-

Maciej-Lodyga

Max Weber, czyli protestanci contra katolicy w walce o dobrobyt

Pamiętam jak w czasie studiów rozmawiałem z kolegami o tezie niemieckiego socjologa Maxa Webera, który – jak się powszechnie uważa – twierdził, że protestantyzm bardziej służy kapitalizmowi niż katolicyzm. Spierałem się nieco z nimi i wskazałem wtedy, że przecież w katolickiej Austrii jest dobrobyt, jak i w Bawarii, czy innych katolickich regionach Niemiec. Do tego można by przypomnieć poziom gospodarczy i cywilizacyjny Francji w XVII w. czy Imperium Hiszpańskiego w XVI – XVII w. A przecież i w naszym kraju bywało lepiej w różnych okresach niż np. w Cesarstwie w czasie wojny chłopskiej czy wojny 30-letniej. Podobno na Henryku Walezym duże wrażenie zrobiły toalety i system kanalizacji na Wawelu, których nie było w Paryżu. Niewątpliwie jednak od czasów powstania USA oraz rozkwitu Imperium Brytyjskiego można było zauważyć ogromny i szybki rozwój krajów anglosaskich, niekatolickich, w świecie zachodnim oraz stopniowy upadek: katolicko-prawosławnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, katolickiej Hiszpanii i katolickiej Francji.

Lektura pracy Maxa Webera pt.: „Etyka protestancka a duch kapitalizmu” ujawniła mi, że Max Weber nie miał na myśli całego protestantyzmu, ale głównie purytanizm i inne wyznania mające swe źródła raczej w naukach Kalwina a nie Lutra. Weber nie pochwalał luteranizmu, dlatego rozumienie tezy Maxa Webera jako poglądu na całą tradycję protestancką jest błędne. Poza tym kiedy Max Weber pisał o kapitalizmie, to nie miał na myśli systemu gospodarczego, tylko system wartości, który sprzyjał kulturze oszczędzania, pracowitości, uczciwości, dobrym obyczajom w transakcjach handlowych, inwestowaniu zamiast konsumpcji. Trzeba zaznaczyć, że sami purytanie także do świętych nie należeli, choćby wspominając działania armii Cromwella w Irlandii czy proces tzw. czarownic z Salem w Massachusetts. Jednak faktycznie w północnych koloniach Ameryki, po części purytańskich, narodziły się prądy umysłowe, które doprowadziły do powstania sprawnego modelu państwa i społeczeństwa. USA są dziś imperium, które przegoniło Europę i zdominowało świat zachodni. Rzecz jasna, wpłynęło na to wiele czynników, nie tylko religijne.

Pamiętam również jak w czasie studiów jeden z wykładowców nieco złośliwie wspomniał, że Polska jest takim katolickim krajem, Maryja jest Królową Polski, ale to innym żyje się lepiej... Cała moja młodość przypadła w czasach, kiedy tak zazdrościliśmy wszystkiego Zachodowi a pewnym wzorem był dla nas przede wszystkim nasz zachodni sąsiad – Niemcy i dalej Wielka Brytania z Irlandią (katolicką, ale pod dużym wpływem krajów anglosaskich) oraz kraje skandynawskie. Kraje Południa – Włochy, Hiszpania, ale i Francja były uznawane za gorsze modele państwa. Znane są choćby opinie o samochodach z poszczególnych krajów. Pod wpływem takich zdarzeń po studiach przyszedł czas na większe zainteresowanie się wpływem religii na cywilizacje, społeczeństwa, ustroje państw, stosunki społeczno-gospodarcze na przestrzeni dziejów. Niewątpliwie z religii wyrastają etyki, na których oparte były i są systemy prawne wielu państw, obyczaje, sposób myślenia zarówno osób u sterów władzy jak i przeciętnych obywateli. Najprostszym przykładem jest instytucja małżeństwa – monogamicznego w świecie zachodnim a poligamicznego w wielu krajach islamskich. Można także porównać wpływ idei równości ludzi w Europie na wolność jednostki z podziałami kastowymi społeczeństwa w Indiach (Max Weber napisał także pracę pt.: "Etyka gospodarcza religii światowych: hinduizm i buddyzm"). 20 lat takich zainteresowań znalazło swój finał w książce pt.: „Chrześcijaństwo a duch świata Zachodu”, która została opublikowana przez Wydawnictwo Paulinianum. Poniżej spis treści:

  1. Przedmowa

  2. Chrześcijaństwo a hinduizm

  3. Feudalizm i chrześcijaństwo

  4. Europa i Nowy Świat

  5. Abolicjonizm i uwłaszczenie

  6. Anglosasi i rewolucjoniści

  7. Autorytaryzmy i laicyzm

  8. Przyszłość.

W książce zacytowałem fragmenty z takich źródeł jak np.:

  1. „Przeciw papiestwu ufundowanemu przez diabła” Marcina Lutra.

  2. „O niewolnej woli” Marcina Lutra.

  3. „Pamiętnik żołnierza Korteza czyli prawdziwa historia podboju nowej Hiszpanii” Bernala Diaz Del Castillo.

  4. Konstytucja Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i Konstytucja 3 Maja.

  5. „Pamiętniki chłopów” wydane przez Instytut Gospodarstwa Społecznego.

  6. Encykliki papieskie i Pismo Św.

  7. „Wojskowe przyczyny klęski wrześniowej” gen. bryg. dr. Izydora Modelskiego.

Książka jest do nabycia także w księgarni Kliniki Języka.



tagi: katolicyzm  etyka  religia  protestantyzm  max weber  purytanizm 

Maciej-Lodyga
3 września 2023 09:05
21     1674    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stachu @Maciej-Lodyga
3 września 2023 09:55

Miedzy krajami protestanckimi też są różnice. Niemcy chcą być najlepsi na świecie, nawet nie pomyśleli o tym, że ich Enigma, przecież najlepsza na swiecie, może być rozszyfrowana. Amerykanie natomiast są praktyczni i pragmatyczni, ich produkty mają spełniać założone cele.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Maciej-Lodyga
3 września 2023 10:39

Właśnie zamówiłem. I to pod wpływem tego tutaj wpisu.

Tematyka jest niezmiernie ciekawa a z jakiejś przyczyny omijana. Tymczasem jedno jest pewne, mianowicie, że gospodarki stosujące kapitalistyczną metodę gospodarowania daleko w tyle zostawiły te inne gospodarki. Pytanie dlaczego właśnie one i czy na zawsze można było do względnie niedawna ignorować. Dyskusje, czy któraś z odmian protestantyzmu sprzyja lepiej tej metodzie (albo odwrotnie) można było traktować jako akademickie. Przypadek Japonii z początków XX w. i dalej można było utrzymywac w kategorii wyjątku w regule. No, ale dzisiaj widzimy, że kapitalistyczna metod gospodarowania została implementowana w przeróżne ustroje polityczne, obyczaje, religie, lub bezreligie, czyli w przeróżne cywilizacje. A te wydają się nawet rzucać wyzwanie obyczajowe.

Powstaje więc jako pilne pytanie, czy to się tam utrzyma. W Japonii trwa już dobrze ponad wiek i - wydaje mi się - że po "konkurencyjnych przesileniach" z lat 70-80 ub. w., japońska gospodarka weszła w XXI w. na bardzo wysoki poziom i utrzymuje tam równowagę. Na tyle równowagę, że właściwie nie przyciąga uwagi. Czy to samo czeka Koreę Południową i Tajwan? A co będzie z Chinami? A z Indiami, Brazylią, itd.? To wszystko dopiero okaże się.

Z drugiej strony, jeśli chrześcijaństwo (w tym miejscu już obojętnie które) było niezbędnym składnikiem, to jaka jest szansa historycznego trwania powodzenia i przewagi dotychczasowych potęg gospodarczych, jeśli one od chrześcijaństwa odwracają się? W dodatku przechodzą od chrześcijaństwa w społeczne ogłupienie.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Maciej-Lodyga
3 września 2023 11:14

Taka mała uwaga, co do Cesarstwa Austriacko-Węgierskiego to ono było katolickie w formie a bardzo mało w treści. Tam karty rozdawał Rotszyld i bankierzy skupieni wokół niego, czego wyrazem była austriacka szkoła ekonomiczna, preferująca brak ingerencji państwa w procesy ekonomiczne i społeczne, pracownicze, chyba że dotyczyły uspołecznienia strat tych z topu finansowego.

zaloguj się by móc komentować

Maciej-Lodyga @ewa-rembikowska 3 września 2023 11:14
3 września 2023 11:31

Elity finansowe działały wszędzie, także w Anglii i USA. Jednak Austria to faktycznie słabszy przykład. Poziom życia w Austro-Węgrzech był rózny. W jkaimś stopniu pewnie sama Austria korzystała z profitów ze Szwajcarii i południowych NIemiec. Natomiast w przypadku powojennej Austrii nie wiemy, na ile Austriacy skorzystali na II wojnie światowej. Zniszczeń nie mieli zbyt wiele, nie tyle co np. Berlin i ogólnie wschodnie Niemcy. Austria nie została podzielona na 2 kraje. 

zaloguj się by móc komentować

Maciej-Lodyga @orjan 3 września 2023 10:39
3 września 2023 13:48

W XIX w. Japonia oparła swą konstytucję na konstytucji pruskiej a w 1946 r. nową konstytucję narzucili Amerykanie. Japonia w dużej mierze kopiowała rozwiązania europejskie i amerykańskie. Chiny to specyficzny kraj, ale sam komunizm to import z Europy i Rosji Sowieckiej. Jej rozwój w II połowie XX w. następował początkowo w jakimś stopniu dzięki inwestycjom zachodnich koncernów.

Wydaje mi się, że jeśli za 100-200 lat w Europie będzie wiele regionów zamieszkanych w zdecydowanej większości przez ludność muzułmańską, to Europa upodobni się do Bałkanów - będzie konglomeratem różnych grup etnicznych, wyznaniowych, ludzi mających odmienną wizję państwa i społeczeństwa... Skutki odejścia od chrześcijaństwa są już teraz widoczne w demografii. Społeczeństwa zlaicyzowane umierają. 

zaloguj się by móc komentować

orjan @Maciej-Lodyga
3 września 2023 15:09

>> Europa upodobni się do Bałkanów - będzie konglomeratem różnych grup etnicznych, wyznaniowych, ludzi mających odmienną wizję państwa i społeczeństwa... Skutki odejścia od chrześcijaństwa są już teraz widoczne w demografii. Społeczeństwa zlaicyzowane umierają. <<

Tak teraz to wygląda. A raczej tak teraźniejszość rokuje. To jakim cudem ma się wtedy utrzymać przewaga organizacyjna, technologiczna i tak dalej. Inaczej mówiąc, co stanie się o obecnym dobrobytem ... Ok. zawęźmy pytanie: co stanie się z dalszym rozwojem krajów, które rozkwitły dzięki purytanizmowi, kalwinizmowi, itd.?

Jest taki dowcip dosyć zgrabnie, choć oczywiście w uproszczeniu przedstawiający przyczynę, dlaczego wyłącznie wewnątrz świata chrześcijańskiego urodzić się mogły rewolucje: przemysłowa, techniczna, technologiczna, informatyczna i inne podstawowe dla dzisiejszego, powszechnego dobrobytu materialnego. No więc:

Pytanie: Ile jest dwa razy dwa?

Chrześcijanin: Cztery. Bezwzględnie cztery.

Muzułmanin: Cztery, Insz Allah.

No to jak będzie?

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Maciej-Lodyga 3 września 2023 11:31
3 września 2023 20:16

elity finansowe

anglia

usa

austria

austro-węgry

szwajcaria

południowe niemcy

ii wojna światowa

 

 Zniszczeń nie mieli zbyt wiele, nie tyle co np. Berlin i ...

 

To jaki jest ten podmiot domyślny?

Poco pisać takie kocoboły ?

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Maciej-Lodyga @MarekBielany 3 września 2023 20:16
3 września 2023 20:48

To już jest zwyczajna złośliwość, do tego bezpodstawna. Wystarczy spojrzeć na ostatnie zdanie przed słowem: Zniszczeń.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Maciej-Lodyga
3 września 2023 21:14

i co ?

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @MarekBielany 3 września 2023 21:14
3 września 2023 21:17

Podstaw nie mam.

 

Chyba łodyga ?

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Maciej-Lodyga 3 września 2023 20:48
5 września 2023 23:48

zniszczeń ?

 

konstytucje japońskie mierzą się od c do c.

To są bardzo małe liczby - 1 2 3 ..-

 

To już jest zwyczajna złośliwość, do tego bezpodstawna. Wystarczy spojrzeć na ostatnie zdanie przed słowem: Zniszczeń.

 

.

 

 

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @Maciej-Lodyga
7 września 2023 10:53

Wczoraj przyszło. Czytam, jestem w mniej więcej połowie i podoba mi się. Szczególnie podjęte przez autora próby porównawcze. To rozbudzają szersze zinteresowanie proponując jednak pewien porządek (zobiektywizowanie) porównań.

Podoba mi się także język. Pozdrawiam i czytam dalej.

zaloguj się by móc komentować

Maciej-Lodyga @orjan 7 września 2023 10:53
7 września 2023 11:35

Dzięki za recenzję. Wydaje mi się teraz po czasie, że okładka jest słaba. Książka jest często w działach: religijne a czytelnikom z takiego działu słowo "ateizm" źle się kojarzy. Poza tym w internecie szara okładka, bez obrazków, nie wygląda za dobrze.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Maciej-Lodyga 7 września 2023 11:35
7 września 2023 14:20

Z tą okładką to pewnie masz rację. Przynajmniej w moim przypadku. Ileś tam razy wcześniej przewinąłem chyba tę książkę w sieci automatycznie tracąc zainteresowanie na widok słowa "Ateizm". Ten bowiem mnie w ogóle nie interesuje z moich pozycji emocjonalnych. Natomiast z pozycji rozumowych, to musiałbym najpierw upaść na głowę, chyba. Nie każde byle co zasługuje na zainteresowanie. Dlatego w pierwszym moim tutaj komentarzu zaznaczyłem, że zamówiłem pod wpływem tutejszego Twojego wpisu. 

Gdybyś miał mieć drugie wydanie, to nad okładką warto pomyśleć. Wtedy może warto pomyśleć także nad niejakim rozbudowaniem porównań międzyreligijnych stawiając im (oby porównywanym) także polskie lusterko. Przecież u nas zawsze było trochę inaczej i moim zdaniem, w ujęciu międzyepokowym, było znacznie lepiej. My tego nie jeszcze widzimy, ale za jakieś 100 lat przyszły analityk cywilizacji łacińskiej ustali, że jej najwyższą formą koncepcyjną (oby nie jej łabędzim śpiewem) była koncepcja polskiej Solidarności.

Do moich fawowryzowanych obserwacji na temat odrębności Polaków należy ta od James'a Michener'a w jego sadze p.t. "Polska" (chyba jest do kupienia na Allegro). Obejmuje ona czas od najazdu Mongołów, aż po przeddzień tzw. okrągłego stołu. Jeśli nie znasz, to zachęcam. Autor to naprawdę istotna postać literatury amerykańskiej. A ta powieść w 1983 r. sięgnęła aż 1 miejsca na liście bestselerów New York Timesa. Synteza:

"A Pole is a man born with a sword in his right hand, a brick in his left. When the battle is over, he starts to rebuild."

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Maciej-Lodyga
7 września 2023 14:36

O rozwoju decyduje rola Państwa i jego administracji oraz skuteczność w egzekwowania rozsądnego prawa. Wokół nas Państwo gdzie w sądach fałszuje się dokumenty, w prokuraturach niszczy się dowody, aparaty skarbowy w poczuciu bezkarności likwiduje całe grupy społeczne, itd.  To koniec już jest żałosny bo po co komu takie Państwo? To czy to nowa okupacja gdzie patologią jest okupantem nie jest warte rozważań o niby żródłach, etc. Jedyna myśl filozoficzna to kradnę bo.mam pieczątkę i biurko za państwowy budżet. Witajcie w raju i żadne odniesienia nie znajdują uzasadnienia do diagnozowania stanu cywilizacji. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Maciej-Lodyga
7 września 2023 14:38

Dobrobyt tak ale tylko dla nadzorców motłochu. Max Weber. Luter, ... a kogo to jeszcze obchodzi. Kasa dziś i za wszelką cenę to jest prąd filozoficzny jako doktryna Państwa.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej4 @Maciej-Lodyga 3 września 2023 11:31
7 września 2023 15:11

85 % dochodu narodowego Austrii generują banki

zaloguj się by móc komentować

Maciej-Lodyga @Andrzej4 7 września 2023 15:11
7 września 2023 18:16

Nie wiedziałem o tym. Wpływ elit finansowych na rozwój państwa, wojny i inne istotne zdarzenia jest mało znany. Problem zaczyna sie już od podstaw - brak wiedzy wśród 99% ludzi jak wygląda emisja pieniądza. Na poziomie szkoły podstawowej nie nic albo prawie nic o finansowaniu władców, wojen, kampanii, elekcji, polityków. No, może trochę wiemy ogólnie o korupcji, np. w Sejmie XVII - XVIII w. 

 

zaloguj się by móc komentować

Maciej-Lodyga @qwerty 7 września 2023 14:36
7 września 2023 18:21

Tak, ale sposób myślenia osób przy władzy i w administracji w jakimś stopniu zależy od ich systemu wartości, który ma często źródło w religii. Na pewno miał przez kilka tysięcy lat. My mamy państwo o tradycjach wyniesionych od zaborców i ZSRR, czy ogólnie komunizmu. Stąd pewien dysonans pomiędzy narodem i państwem. Coś nas uwiera, ale nie wiemy, że żyjemy w nadal dość obcym ciele.

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Maciej-Lodyga 7 września 2023 18:21
7 września 2023 20:53

Coś nas uwiera... i wiemy, że już inaczej nie będzie.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @orjan 3 września 2023 15:09
11 września 2023 15:08

 

 Spekulant na gieldzie: 2 x 2 = 5 - 1

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować